ZORZE
Zorze magiczne, zorze rumiane,
Nad morza brzegiem skrzą się nad ranem.
Wśród blasku brzasku, poranne zorze
Barwami marzeń sycą przestworze.
Gdzieś węże syczą, tu sycą zorze,
A wokół szumi przepastne morze.
I gdyby kiedyś, co nie daj Boże,
Ktoś chciał nasycić węża, niebożę,
To wtedy kto wie, całkiem być może,
Że zasyczałyby gniewnie zorze!
Z powrotem