WZLOTY I UPADKI

Duży wzlot, mały upadek,
to jeszcze nie nieszczęście.
Nie popadajmy w przesadę.
Tak dzieje się najczęściej.

Roztropność i doświadczenie,
przykład tu jest nierzadki,
przychodzą do nas niezmiennie
przez wzloty i upadki.

Wzlot cieszy, upadek boli,
lecz tworzą tę strukturę,
po której pniesz się powoli
ale wytrwale w górę.

I tylko w jej samym środku
chce ci się urżnąć w trupa,
gdy czasem po małym wzlotku
przychodzi duży upad.

Z powrotem