PO CO?

Po co wierszyki drobne pleść,
literki niepokoić,
układać je w zawiłą treść
by całość rymem spoić?

Może to kaprys, banał, gra,
z literaturą figiel,
kilka frazesów, strzępki tła,
i formy sztywny rygiel?

A może czasem jakaś myśl
znalazłszy wyraz w słowie,
okaże się pomocną w czymś,
na coś się przyda, kto wie?

Z powrotem