W MOIM OSIEDLU

W moim osiedlu jest bardzo ładnie,
o czym opowiem tutaj dokładnie.
Kto czas swój spędza w mieście Helsinki,
nie żal mu ani jednej godzinki.
Cieszy się młody, cieszy się stary,
w dzielnicy, co się zwie Vuosaari.
Lecz każdy, z ludu czy też ze szlachty,
rad być w osiedlu Aurinkolahti.
W którą by stronę odwrócić głowę
widać, że wszystko jest tutaj nowe.
Nowe ulice, parki i plaże,
wzdłuż nowych domów nowe pasaże.
Pośród owoców pracy koparek
już tylko morze zostało stare.

W moim osiedlu jest bardzo ładnie,
gdy brzegiem morza przejść się wypadnie.
Piasek na plaży złoto się mieni
idąc naprzeciw miejskiej zieleni.
Opodal skały wiszą nad wodą,
a górą szlaki wędrowne wiodą.
Jest to park leśny zwany Uutela,
w nim moc drzew, krzewów, kwiatów i ziela.
Roślinność kipi, bo tak się składa,
że bardzo często deszcz tutaj pada.
Raz pada z rana, a raz z wieczora,
co dzień jest sucha i mokra pora.
Pogoda zmienna, lecz w swoim czasie
tam grzyby rosną gdzie tylko da się.

W moim osiedlu jest bardzo ładnie,
a już szczególnie kiedy śnieg spadnie.
Sypią się z nieba gwiazdeczki białe,
a każda inna - wiem, bo sprawdzałem.
W śnieg me osiedle jak w sen zapada,
a ten zaś lekko i cicho pada...
Puch skrzy się szkliście w parku Uutela
skrzypiąc pod stopą obywatela.
Nad morzem ludzie w mroźnej pogodzie
stąpają suchą nogą po wodzie.
A kto poważnie, a nie na żarty
zimę traktuje, przypina narty.
Jak na tę porę przystało roku,
wszystko w polarnym tonie półmroku.

W moim osiedlu jest bardzo ładnie
gdy nim wiosenny nastrój owładnie.
Wszystko natychmiast się rozwesela,
najbardziej chyba zaś park Uutela.
Przy perkusyjnym solo dzięcioła
setkami treli ptak ptaka woła.
Jak błyskawice, rude wiewiórki
skaczą po drzewach ostrząc pazurki.
A wśród poszycia, wraz z zimy końcem,
raźno buszują szare zające.
Kto żyw zażywa żwawo spaceru,
i tłok na ścieżkach jest dla rowerów.
W przystani, z której kra znikła nagle,
znów skrzypią maszty, łopocą żagle.

W moim osiedlu jest bardzo ładnie
gdy promień słońca się tu zakradnie.
Osiedlu nie brak wtedy wigoru,
i eksploduje tęczą kolorów.
Wachlarz barw syci się i powiela,
a nigdzie tak jak w parku Uutela.
Zieleń drzew, ponad wszystkie kolory,
współgra z kolorem konarów kory.
A słońce moje osiedle w lecie
lubi szczególnie, nie wiem czy wiecie?
Stąd jego nazwa tak mile brzmiąca:
"Aurinkolahti" - "Zatoka Słońca".
I dobę dzień trwa, bo o to chodzi,
że latem słońce tu nie zachodzi.

W moim osiedlu jest bardzo ładnie,
może ty także kiedyś tu wpadniesz?

Z powrotem